Czasami dopasowanie partnerskie to rozbudowane narzędzie z setką pytań, które trzeba pokonać, zanim wyśle się pierwsze zaproszenie na portalu randkowym. Kiedy indziej jest bardziej opcjonalne lub nie ma go praktycznie w ogóle. Co do zasady, jest to bardzo dobry mechanizm, dzięki któremu poznajemy ludzi podobnych do nas. W ten sposób możemy ułatwić sobie późniejsze etapy rozwijania znajomości. Do dopasowania partnerskiego należy jednak podchodzić z pewną rozwagą.
Ludzi nie da się zaszufladkować
Korzystając intensywnie z dopasowania partnerskiego, szybko zauważymy, że większość osób wybranych dla nas jest dość podobna, ale część z nich mocno odbiega pod względem preferencji i charakteru. Co więcej, nasze sympatie wcale nie są za bardzo powiązane z tymi faktami.
Z niektórymi osobami randki internetowe wychodzą nam lepiej, a z niektórymi gorzej, mimo wskazania ich przez mechanizm dopasowania partnerskiego. Spowodowane jest to faktem, że mechanizm jest próbą opisania ludzi poprzez suche wskaźniki, co nie zawsze się udaje, a czasami kompletnie zawodzi.
Fakt, że jest to najczęściej dobry punkt wyjścia. Dzięki dopasowaniu nie tracimy czasu na osoby z naszego punktu widzenia niewłaściwe, ale należy pamiętać że mechanizm dopasowania to nie “wyrocznia miłosna”.